Spis treści
Koty domowe większości ras uchodzą za mało problematyczne. Zadbane i prawidłowo odżywione dość rzadko cierpią na poważne choroby, co nie oznacza, że nie przytrafiają się im różnego rodzaju problemy zdrowotne. Jednym z najczęściej występujących objawów chorobowych jest kichanie u kota. Nie musi to wcale oznaczać niczego groźnego, jednak kichanie kota wymaga obserwacji i w razie potrzeby interwencji weterynarza. Sprawdź, czego może być objawem.
Dlaczego kot kicha?
Na początek uspokajamy: sporadyczne kichanie u kota, któremu nie towarzyszy pojawienie się wydzieliny z nosa i zmiana zachowania mruczka, nie jest niczym niepokojącym. Kot, podobnie jak człowiek, może kichnąć z prozaicznego powodu: coś go zaswędziało w nosie, coś podrażniło śluzówkę, może nie przypadł mu do gustu jakiś ostrzejszy zapach.
Kichanie kota może być również reakcją na kontakt z alergenem. Zwykle przyczyną jest:
- kurz,
- pyłki roślinne,
- dym tytoniowy,
- zanieczyszczone powietrze,
- sztuczne włókna,
- detergenty używane w domu,
- odświeżacz powietrza.
Ciekawostka
Kot może reagować kichaniem nawet na zapach nowych perfum właściciela czy aromat potrawy przyrządzanej w domowej kuchni.
Charakterystyczne dla kichania u kota wywołanego jednym z wymienionych czynników jest to, że problem ustępuje od razu po przerwaniu kontaktu z alergenem. Przykładowo: jeśli kot kicha tylko w mieszkaniu, a przestaje zaraz po wyjściu na balkon czy do ogródka, to wiadomo, że jest to reakcja na coś, co znajduje się w pomieszczeniach, w których przebywa mruczek. Warto wówczas zacząć od:
- dokładnego wywietrzenia mieszkania,
- zrobienia porządków, z odkurzaniem i myciem podłóg, ale najlepiej bez użycia detergentów,
- uniemożliwienia kotu kontaktu ze sztucznymi tkaninami.
Jeśli podejrzewamy, że mamy w domu kociego alergika, to dobrze byłoby zrobić mruczkowi testy alergiczne, które dadzą odpowiedź na pytanie, co właściwie uczula pupila. Jeśli są to pyłki roślinne lub kichanie kota stanowi reakcję na zanieczyszczone powietrze, wówczas dobrym pomysłem będzie zainwestowanie w oczyszczacz powietrza do domu – przyniesie ulgę nie tylko mruczkowi, ale i całej rodzinie.
Jeśli kichanie u kota pojawiło się w okresie jesienno-zimowym, to możliwą przyczyną jest infekcja górnych dróg oddechowych lub problemy stomatologiczne. W takiej sytuacji zalecamy, aby poobserwować pupila przez jeden dzień, zapewnić mu spokój i ciepły kąt, nie narażać go na przeciągi, a jeśli objawy w tym czasie nie ustąpią, to umawiamy wizytę u weterynarza.
Dlaczego kot kicha? Przyczyną może być pojawienie się ciała obcego w nosie mruczka – szczególnie narażone na to są koty wychodzące. Jeśli kot drapie się po pyszczku, ciągle próbuje grzebać łapką w nosie, to pora zgłosić się do weterynarza – być może kot ma problem z jakimś kamykiem czy cierniem.
Kiedy trzeba się mocno niepokoić?
Kichanie u kota, któremu towarzyszy wydzielina, zawsze jest sygnałem alarmowym i powinno skłonić właściciela do udania się z pupilem do weterynarza. Objawami towarzyszącymi najczęściej są: brak apetytu, apatia, unikanie kontaktu, może również pojawić się kaszel. To znak, że kot jest przeziębiony.
Z szczególnie groźną sytuacją mamy do czynienia w momencie, gdy z kociego nosa wydobywa się ropna wydzielina, w której widać także skrzepy krwi. Świadczy to o poważnej infekcji, włącznie z kocim katarem, który nieleczony zawsze kończy się śmiercią zwierzęcia. Jeśli pupil nie był szczepiony przeciwko tej chorobie wirusowej, to po wystąpieniu wymienionego objawu należy pilnie udać się z nim do weterynarza.
Jak zapobiegać kichaniu u kota?
W sytuacji, gdy kichanie wyraźnie jest objawem alergicznym, właściciel powinien przede wszystkim chronić pupila przed kontaktem z alergenami. Starajmy się sprzątać mieszkanie przy użyciu naturalnych środków myjących, rezygnując z ciężkiej chemii – ewentualnie zawsze należy zadbać o dokładne spłukanie środków zawierających detergenty. Unikajmy również ostrych zapachów, które działają drażniąco na kocią śluzówkę nosa.
Jeśli kot reaguje kichaniem na spacery, to warto rozważyć uniemożliwienie mu swobodnego wychodzenia z domu, wyprowadzając go na dwór tylko wtedy, gdy stężenie pyłków jest niskie, a jakość powietrza zadowalająca.
Najważniejsze jest natomiast to, aby nie bagatelizować regularnego kichania u kota, zwłaszcza wtedy, gdy towarzyszy mu wydzielina z nosa, apatia, brak apetytu i podwyższona temperatura. Tutaj musi się już wypowiedzieć weterynarz.