Spis treści
Zakup rasowego kota z dobrej hodowli zawsze wiąże się ze sporym wysiłkiem finansowym. Nie warto natomiast decydować się na ofertę pseudohodowcy w imię oszczędności – kupując mruczka z niejasnego źródła wspieramy proceder gnębienia zwierząt i sprowadzania ich do roli towaru. Jeśli dostajesz gęsiej skórki na myśl, że masz wydać np. 3000 zł na kota, to wiedz, że niektóre rasy kosztują o wiele więcej. Jaki jest najdroższy kot świata? Sprawdź nasz ranking TOP 7 najcenniejszych ras.
Ashera – cena nawet do kilkuset tysięcy złotych
To zdecydowanie najdroższy kot świata, którego cena potrafi dobić do poziomu nawet pół miliona złotych! Z czego to wynika? Przede wszystkim monopol na hodowlę tej rasy ma firma Lifestyle Pets, co oczywiście uniemożliwia rywalizację cenową pomiędzy hodowcami. Ponadto ashera to kot wyjątkowo pożądany w snobistycznych kręgach.
Koty te są hodowane od 2006 roku. Rasa powstała poprzez skrzyżowanie kota domowego z afrykańskim serwalem. Dorosłe osobniki potrafią osiągnąć wysokość do 150 cm oraz wagę do 15 kilogramów. Ashera to rasa hipoalergiczna.
Khao manee – cena ok. 60000 zł
Jeśli masz wolne 60000 zł, to możesz rozważyć zakup przedstawiciela tej bardzo ciekawej rasy wywodzącej się z Tajlandii. Nazwa khao manee oznacza „biały diament” i wiele mówi o wyglądzie kota, który rzeczywiście ma białe umaszczenie, najczęściej z niebieskimi oczami. Rasa wyłącznie dla bogatych i ceniących sobie indywidualizm, ponieważ tych kotów jest bardzo mało.
Savannah – cena ok. 40000 zł
Genetycznie jest to rasa bardzo zbliżona do ashery, ponieważ również powstała na drodze skrzyżowania kota domowego z serwalem afrykańskim. Savannah słyną z tego, że są największymi kotami hodowlanymi na świecie. Jednocześnie rasa budzi ogromne kontrowersje, ponieważ słusznie zadawane są pytania o to, jak daleko może posunąć się człowiek w ingerowaniu w naturę, aby zaspokoić swoje zachcianki. Cechą charakterystyczną kotów tej rasy jest cętkowanie, które upodabnia je do lampartów czy ocelotów.
Toyger – cena ok. 8000 zł
Uff, mocno schodzimy z cenami, choć i tak mówimy tutaj o bardzo kosztownym przedstawicielu kociego gatunku. Toyger to rasa, która powstała poprzez skrzyżowanie pręgowanych kotów domowych z kotami bengalskimi. Wizytówką mruczków jest ubarwienie przypominające szatę tygrysa – stąd tak duże zainteresowanie tą rasą. W Polsce mamy już oficjalne hodowle toygerów, w których za kota „na kolanka” trzeba zapłacić około 8000 zł, a do hodowli – od około 15000 zł.
Peterbald – cena ok. 7000 zł
Rosyjska rasa przykuwa uwagę tym, że jej przedstawiciele w większości są całkowicie nadzy (bezwłosi), a ich skóra przybiera różne warianty kolorystyczne. Nie jest to najdroższy kot świata, co nie zmienia faktu, że na jego zakup i tak nie każdy może sobie pozwolić. Najczęściej hodowcy w Polsce oczekują ceny na poziomie 7000 złotych za kota „na kolanka”.
Lykoi – cena ok. 7000 zł
Rasa nazywana również kotem wilkołaczym. Powstała stosunkowo niedawno, a najbardziej charakterystyczną cechą jej przedstawicieli jest niezwykle przyjazne usposobienie. Podobno lykoi można nawet nauczyć aportowania i innych psich nawyków. Kot wilkołaczy powinien mieć dwukolorową sierść – w połowie czarną, w połowie białą, a także brak sierści wokół uszu, nosa, pyszczka i oczu. Jest to bardzo rzadka rasa, dlatego kota nie da się kupić „od ręki”. Gdy w końcu uda się znaleźć hodowlę, to trzeba będzie się liczyć z ceną na poziomie około 7000 złotych.
Kot bengalski – cena ok. 6000 zł
Jest to najdroższy kot świata spośród łatwo dostępnych i popularnych ras. Kot bengalski powstał poprzez skrzyżowanie kota domowego z dzikim kotem bengalskim. Z wyglądu przypomina lamparta, dlatego może być traktowany, jako tańsza alternatywa dla ashera czy savannah. W Polsce za kota bengalskiego „na kolanka” trzeba zapłacić około 6000 zł.
I jak? Zaczynasz zbierać pieniądze na któregoś z najdroższych kotów świata?
